Hobby, które staje się biznesem – impresje z TechSaturdays

Przeczytasz w około: 3 minuty

Spis treści:

TechSaturdays to cykl spotkań, które skupiają aktywnych i ambitnych przedsiębiorców, startup’owców i wizjonerów. Całkiem niedawno, bo 7 lutego, kolejne TechSaturdays odbyło się we Wrocławiu. Swój ślad na spotkaniu zostawiliśmy także my – Radek Miszczak opowiedział tam o wadze sprzedaży we własnym biznesie. Przedstawiamy krótką rozmowę na temat tego wydarzenia.

Karolina Waligóra: Co ci się najbardziej podobało w ostatnim TechSaturdays?

Radek Miszczak: Traktuję TechSaturdays dwutorowo. Z jednej strony bardzo ważne dla mnie jest nawiązywanie kontaktów z ludźmi, którzy wykonują ciekawą pracę w interesujących mnie branżach. Z drugiej strony chodzę tam, by chwytać inspiracje. Poznawać ludzi, którzy odnoszą sukcesy, mają ważne idee, dzielą się doświadczeniami czy poradzili sobie z różnymi wyzwaniami. Można rozwinąć siatkę kontaktów, ale także poszerzyć swoje horyzonty myślowe, nabrać trochę motywacji i wpaść na nowy pomysł biznesowy; nawet tylko słuchając prelekcji lub krótkich rozmów kuluarowych. I to wszystko na TechSaturdays zawsze ma miejsce.

K.W.: W skrócie: co powinniśmy zapamiętać z Twojego wystąpienia?

R.M.: To, że bez sprzedaży wasze biznesy będą po prostu kosztownym hobby. Wypracowanie strategii pozyskiwania klientów nie jest jakimś dodatkiem czy komfortem – jest absolutną koniecznością, jeśli chcecie odnieść sukces rynkowy. Dlatego zalecam wszystkim, by dobrze zaplanowali ten etap inwestycji i wydatków swojego produktu oraz wybrali stosowne do tego kanały marketingowe. My zajmujemy się SEO i AdWordsami – to jest tak elastyczny produkt, że większość startup’ów czy nowych technologii może z tego skorzystać. Dlaczego? Ponieważ te kanały kampanii internetowej łatwo pozwalają precyzować dotarcie do ludzi poszukujących zaspokojenia potrzeb; a na tym tak naprawdę polega biznes.

K.W.: Co najbardziej zapamiętałeś z innych wystąpień?

R.M.: Bardzo mi się podobała prezentacja Piotra Zaniewicza z RightHello. Na konkretnym przykładzie pokazał on, jak dynamicznie mogą się dzisiaj rozwijać firmy. RightHello, w ciągu roku, z jednej idei i bez żadnego wsparcia finansowego, rozrosło się do 15 osób i 90 klientów z parunastu państw. I takie rzeczy faktycznie mają miejsce. I to nie w amerykańskich książkach motywacyjnych, ale na naszym polskim podwórku. Ludzie, z którymi się tu spotykałem rok temu, pracowali wtedy nad czymś zupełnie innym. Potem wpadli na pomysł, zrealizowali go i rozwinęli z rozmachem. To mnie tak ukłuło w oczy – pozytywnie oczywiście. Przypomnijmy sobie, ile czasu było potrzebne w tradycyjnej gospodarce XX wieku, żeby firma zrobiła sobie mocną pozycję na rynku. Liczyliśmy to w dekadach. A teraz faktycznie zajmuje to lata, czasami nawet miesiące. Myślę, że nawet my jako Rocket Media możemy być tego dobrym przykładem. Jako część większej agencji istnieliśmy 2-3 lata. Gdy wyodrębniliśmy się jako niezależna agencja, w ciągu roku rozrośliśmy się o kilka dobrych razy. Więc pokazuje to faktycznie, że jak się na czymś mocno skupisz, to ten efekt bardzo szybko przychodzi.

K.W.: A dlaczego warto przyjść na kolejne TechSaturdays?

R.M: Po pierwsze, żeby poznać wartościowych, aktywnych, twórczych i wesołych ludzi. Po drugie, aby nakarmić mózg inspiracjami do przemyśleń i do działań.

Jako ciekawe uzupełnienie wywiadu polecamy przesłuchać rozmowę Radka z dziennikarzem Radia SKY. Usłyszycie tam m.in., jak realizować wiele ciekawych projektów w jednym czasie oraz jak efektywnie zarządzać swoją koncentracją. https://radiosky.pl/podcast/startup-z-techsaturdays/

Kolejne spotkanie z cyklu TechSaturdays już wkrótce. Szczegóły są dostępne na stronie techsaturdays.com. Serdecznie zapraszamy!

ROCKET MEDIA

Rocket Media Sp. z o.o.
ul. Strzegomska 140A
54-429 Wrocław

KRS: 0000490521
NIP: 8943050211