Spis treści:
Zmiany w algorytmie Google następują niemal codziennie, co znacząco wpływa na dynamikę w branży SEO. By utrzymywać zadowalające wyniki, specjaliści muszą nie tylko wiedzieć, czego “życzy sobie” Google, ale również na bieżąco monitorować trendy marketingowe, widoczność serwisu w wyszukiwarce i pozycje.
Poprosiliśmy ekspertów SEO z Rocket Media, by wskazali najbardziej popularne opinie panujące w branży SEO. Które z nich są faktami, a do których lepiej się nie przywiązywać?
Umieszczenie słowa kluczowego w ciągu znaków służących do oznaczania stron internetowych jeszcze do nie dawna było dla pozycjonerów sprawą oczywiście korzystną dla wyników, ale dziś jest już kwestią sporną. Najnowszy trend mówi o mniejszym wpływie słów kluczowych w ciągu URL na wynik konkretnej frazy.
Zdaniem naszych specjalistów SEO adres witryny może mieć znaczenie… ale nie musi. Samo wykupienie witryny zawierającej interesujące nas słowa kluczowe na pewno nie wystarczy. Takiemu działaniu musi towarzyszyć:
Naszym zdaniem bez poprawnej optymalizacji, contentu oraz pozycjonowania, adres URL witryny składający się ze słów kluczowych może nie przynieść zamierzonych efektów.
Czy wiek strony ma znaczenie? Zapytany o to w 2017 roku John Mueller z Google na swoim Twitterze odpowiada stanowczo „nie” (wpis z dnia 12.04.2017) i słowa te potwierdzają nasi specjaliści. Owszem, domena działająca od wielu lat miała dużo czasu na pozbieranie linków przychodzących i uzyskanie ruchu – to pozytywnie wpływa na pozycjonowanie. Ale…
Te efekty nie wynikają jedynie z wieku strony, ale z pracy, jaką włożyli w nią specjaliści SEO. Zamiast skupiać się tylko na wieku, należy sprawdzić profil backlinków, treść (nasycenie fraz), a także inne parametry, takie jak: DR, TF, CT, MOZ Rank.
Podsumowując, wiek strony ma znaczenie, gdy jest połączony z przemyślanymi działaniami SEO podejmowanymi przez odpowiednio długi czas. Skutecznie można jednak także wypozycjonować nową stronę internetową. Zwłaszcza, jeśli spełnia warunki, o których piszemy poniżej.
Mapa strony XML (sitemap.xml), którą dodaje się do narzędzia Google Search Console to rodzaj listy adresów URL dostępnych w witrynie i swego rodzaj przewodnik dla botów Google. Zawiera informacje o ostatnich aktualizacjach oraz o tym, jak często zawartość strony powinna być przeglądana przez roboty indeksujące. Warto więc dodać do pliku robots.txt dyrektywę wskazującą na plik zawierający mapę witryny. Zresztą, mapa strony to plik uznawany nie tylko przez wyszukiwarkę Google, ale też przez Yahoo i Microsoft.
Korzystanie z tego pliku nie oznacza, że roboty od razu zaindeksują wszystkie podstrony, ale na pewno poprawią proces indeksowania. Zatem potwierdzamy – stosowanie mapy strony znacznie ułatwia i przyspiesza indeksację podstron w serwisie.
Ustalmy. Strona responsywna to taka, której układ automatycznie dostosowuje się do ekranu, na którym jest wyświetlana. Dobrze zaprojektowana witryna wyświetla się równie efektownie na komputerze, co na tablecie czy telefonie. Na każdym z tych urządzeń jest też wygodna w obsłudze. Każdy, kto uważa, że responsywność www nie ma znaczenia, jest w dużym błędzie: internauci coraz częściej korzystają z urządzeń mobilnych. Oczekują, że strona załaduje się szybko i okaże się w pełni funkcjonalna.
Co, jeśli tak nie jest? Dramatycznie wzrasta współczynnik odrzuceń. Użytkownicy po prostu opuszczają stronę, która wprawia ich w irytację. Krótszy czas ładowania strony sprawia także, że roboty Google szybciej poruszają się w witrynie. Responsywność pozytywnie wpływa więc na SEO i wpływ ten będzie coraz większy, dowodem czego jest wprowadzenie przez Google Mobile First Index.
Mimo, że SEO jest wciąż młodą dziedziną, zdążyło wokół niej powstać wiele mitów. Jeśli Twoim marzeniem jest znaleźć się w pierwszej trójce wyszukiwań Google, współpracuj z ekspertami, którzy potrafią odróżnić je od faktów.
Rocket Media Sp. z o.o.
ul. Januszowicka 5
53-125 Wrocław
KRS: 0000490521
NIP: 8943050211