Spis treści:
Koncepcja pozycjonowania stron internetowych liczy sobie już niemal 25 lat. Mimo że współczesne domeny w niczym nie przypominają już swoich przodków z początkowego okresu istnienia WWW, jedna rzecz pozostaje niezmienna – wszyscy właściciele portali internetowych chcą dotrzeć z nimi do jak najszerszego grona odbiorców i znaleźć się jak najwyżej w wynikach wyszukiwania.
Badacze historii internetu nie są jednomyślni w kwestii określenia momentu, będącego zalążkiem pojawienia się koncepcji SEO. Niektórzy przyjmują, że zaczęła się ona formułować już w 1991 roku, kiedy to powstała pierwsza strona internetowa wykorzystująca system WWW – należąca do Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN strona info.cern.ch. Inni wskazują, że genezy pozycjonowania należy dopatrywać się w momencie uruchomienia pierwszych popularnych wyszukiwarek, takich jak Yahoo! czy AltaVista.
Za przełomowy dla koncepcji pozycjonowania moment uznaje się rok 1997. Według autora książki „Digital Engagement”, Boba Heymana, jedną z osób kładących podwaliny pod współczesne SEO jest… manager rockowej kapeli Jefferson Starship. Z przeprowadzonych przez niego obserwacji wynikało, że oficjalna strona kapeli wyświetla się w wynikach niektórych wyszukiwarek dopiero na 4 stronie. Anegdoty tego rodzaju należy rozpatrywać wyłącznie w ramach ciekawostek. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że potrzeba pozycjonowania rozwijała się wraz ze znanym nam internetem.
Słowniczek pojęć, związanych z pozycjonowaniem słów internetowych, jest dość obszerny i rozrasta się wraz z kolejnymi aktualizacjami Google. Warto wspomnieć jednak, że przed przyjęciem formy „search engine optimization”, pozycjonerzy chętnie sięgali po inne nazewnictwo, wymieniając człon „optimization” na określenia, takie jak: „positioning”, „ranking” „registration” czy „placement”. Na głównego rywala SEO wyrosło pojęcie SEM – „search engine marketing”, któremu wieszczono rychłe wyparcie poprzedniej związanej z optymalizacją definicji.
Jak widać, przepowiednia ta nie spełniła się – choć na przestrzeni lat nie brakowało głośnych artykułów na temat nieuchronnej „śmierci” SEO lub zastąpienia go nowymi koncepcjami podnoszenia widoczności w sieci, pozycjonowanie nadal ma się dobrze. Określenie SEM częściej pojawia się w kontekście działań PPC i szeroko pojmowanej reklamie w sieci.
Wyszukiwarki internetowe odmieniły znacznie więcej niż tylko sposób, w jakim surfujemy po sieci. Zapewniły nam możliwości kontaktu ze światem, znalezienia pożądanych informacji, odnajdywania interesujących nas usług i produktów, a także dostarczały nowe formy rozrywki. Wyszukiwarka internetowa pełni rolę przewodnika – narzędzia, które podsuwa nam adekwatne do naszych potrzeb domeny, sklepy internetowe, portale społecznościowe, aplikacje czy blogi. Podsuwane przez nią wyniki mogą mieć niebagatelny wpływ na nasze codzienne nawyki i preferencje.
Nieustanny rozwój możliwości wyszukiwarek szedł w parze z nowymi technikami pozycjonowania. Niektóre z nich przetrwały do dziś w udoskonalonej formie, inne zostałyby obecnie uznane za zjawiska niepożądane i szkodliwe. Jak wyglądało pozycjonowanie u progu popularności internetu?
Pod koniec XX wieku, optymalizacja stron internetowych mogła być dokonana jedynie poprzez działania „on-page”, takie jak zapewnienie odpowiedniej ilości i jakości treści, właściwe linkowanie czy odpowiednie używanie tagów HTML. Odpowiednie wyniki mogło zapewnić samo nadużywanie słów kluczowych – powtórzenie ich możliwie największą ilość razy było rozpatrywane jako dobrze rokująca zawartość.
Zanim pierwsze roboty indeksujące (tzw. crawlery) stały się branżowym standardem, indeksowanie przeprowadzano w sposób ręczny. Metodę tę stosowało m.in. Yahoo – autorzy stron musieli samodzielnie podesłać ją do bazy, gdzie trafiała do bazy dla użytkowników wyszukiwarki.
Przyszły największy konkurent Yahoo, czyli Google, rozpoczął działalność pod nazwą Backrub – była to wyszukiwarka oceniająca strony na podstawie popularności i wartościowym charakterze linków. 2000 rok okazał się dla Google’a przełomowy – został on partnerem Yahoo w zakresie wyszukiwań organicznych, a napis „Powered by Google” zaczął stopniowo być kojarzony przez internautów na całym świecie.
Strony internetowe, indeksowane dotychczas ze względu na ich treść, nazwę domeny czy strukturę, zaczęły być oceniane przez roboty Google oraz algorytm PageRank, analizujący zarówno czynniki on-site, jak i off-site, takie jak linki zewnętrzne. U podstawy takiego doboru czynników leżało przekonanie, że najważniejsze i najlepsze strony w internecie są tematem licznych dyskusji również poza danym portalem. Doprowadziło to do zjawiska wymiany linków celem obustronnego zwiększenia zasięgów w sieci.
W 2000 roku swoją działalność rozpoczyna AdWords – poprzednik Google Ads, umożliwiający zlecenie płatnych reklam widniejących na szczycie wyników wyszukiwania. Wśród istotnych usług warto wymienić również Google AdSense, umożliwiające wyświetlanie reklam kontekstowych, np. na przejętej przez Google platformie Blogger.com.
Od 2004 roku Google zwiększyło prace nad rozwojem wyszukiwania w ujęciu geograficznym, skupiając się np. na bardziej wiarygodnych wynikach na szczeblu lokalnym. W tym samym roku wyszukiwarka rozpoczęła oferować funkcjonalności związane z preferencjami i historią wyszukiwania, mającymi zapewnić bardziej spersonalizowane wyniki.
W październiku 2006 r. Google kupuje YouTube za ok. 1,65 mld dolarów – to obecnie drugi najczęściej odwiedzany portal na świecie, liczący sobie aż 2 mld użytkowników. Pierwsze kroki stawia również nieocenione narzędzie każdego marketera, czyli Google Analytics. Aplikacja ta potrafi generować obecnie około 80 rodzajów raportów, mierzy ruch internetowy (wraz ze wskaźnikami ROI i konwersją), dostarczając przy tym informacji na temat ewentualnych problemów z serwisem.
Wśród istotnych zmian warto wyróżnić także Google Universal Search, które odchodzi od dotychczasowej formuły wyświetlania 10 linków tekstowych, wyświetlając również wyniki video, ilustracje oraz wiadomości.
W 2009 roku następuje połączenie sił Yahoo i Microsoftu, mające rzucić wyzwanie dominacji Google’a, który obejmuje już 70% amerykańskiego rynku. Choć w kolejnych latach Microsoft Bing stabilizuje swoją pozycję na drugim miejscu w rankingu najważniejszych wyszukiwarek, nie jest już w stanie zagrozić marce z Mountain View.
Kolejnym ważnym krokiem było wdrożenie mikrodanych Schema – wspólnego projektu wiodących wyszukiwarek, które pozwala rozszerzyć wyniki wyszukiwań o dodatkowe dane czy grafikę, określane mianem „rich snippets” – jest to cenny dodatek do wyświetlanego wyniku wyszukiwania, który zwiększa nasze szanse na przebicie się ponad konkurencję.
Algorytmy Google podlegały nieustannym zmianom. Najważniejsze z nich, takie jak Panda czy Pingwin, Koliber lub Gołąb, nadały najważniejszej wyszukiwarce świata kierunek, którym (z większą bądź mniejszą konsekwencją) podąża obecnie.
Oczywiście, nie sposób opisać w jednym artykule wszystkich modyfikacji, jakie zaszły w silnikach Google’a na przestrzeni ostatnich lat – istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak opracowana treść przeterminowałaby się jeszcze przed publikacją. Tym bardziej, nieocenione jest profesjonalne wsparcie w procesie pozycjonowania, które mogą zagwarantować jedynie doświadczeni specjaliści SEO.
Nasz zespół nieustannie trzyma rękę na pulsie, śledząc dynamicznie zmieniające się trendy, regularnie publikując najważniejsze z nich w ramach cyklicznych SEO newsów. Dokładamy wszelkich starań, aby prowadzone przez nas działania były zawsze zgodne ze stanem aktualnej wiedzy na temat pozycjonowania.
Zapoznaj się z naszym generatorem usług i dowiedz się, w jaki sposób pomożemy Ci skuteczniej zaistnieć w rankingach Google.
Rocket Media Sp. z o.o.
ul. Januszowicka 5
53-125 Wrocław
KRS: 0000490521
NIP: 8943050211