Spis treści:
Agencje SEO mogą być niezwykle pomocne w doprowadzeniu Twojego biznesu do rozpoznawalności w sieci i co za tym idzie, zdobycia nowych klientów. Nie znaczy to jednak, że warto wierzyć w każdą ich obietnicę. Przed złożeniem losu swojej firmy w czyjeś ręce, warto dowiedzieć się, jakie rezultaty są realne do osiągnięcia, a które są tylko ładnie wyglądającymi hasłami reklamowym.
Oto sekrety agencji SEO, o których nie wszyscy mówią wprost…
W SEO chodzi o zwiększanie widoczności marki w internecie, jednak nie ma sposobu na zagwarantowanie stałej pozycji dla jakiegokolwiek słowa kluczowego. Jest zbyt wiele czynników, które mają na to wpływ, a do tego – konkurencja nie śpi, dlatego o raz osiągnięte pozycje ciągle trzeba dbać. Można uznać, że SEO to nigdy niekończący się proces, w którym sprawdza się ulubione hasło mówców motywacyjnych: jeśli nie poruszasz się naprzód, to znaczy, że się cofasz.
Jeśli masz dużo konkurencji pozycjonującej się na podobne frazy, potrzeba będzie sporo czasu, żeby przebić jej wyniki. Osiągnięcie upragnionego efektu może zająć nawet 6 miesięcy, dlatego decydowanie się na działania SEO tylko na miesiąc lub dwa… w zasadzie się nie opłaca. Cierpliwość i wytrwałość to cnoty, w które powinien uzbroić się każdy klient agencji (nie wspominając już o jej pracownikach).
SEO w 2018 roku nie jest tanie. Być może 6, 7 lat temu udawało się doprowadzić strony na wysokie pozycje inwestując w tanie linki, artykuły preclowe czy płatnych obserwatorów. Te dni jednak bezpowrotnie minęły, a dzisiejsze SEO to cała strategia, w dużej mierze oparta na wartościowym contencie oraz godzinach audytów, optymalizacji i zwyczajnego trzymania ręki na pulsie. Dlatego wymaganie super efektów za niewielką kwotę nie jest w porządku. Ale jak najbardziej w porządku jest oczekiwanie, że agencja SEO przedstawi jasne rozliczenie, na co dokładnie zostały wydane Twoje pieniądze.
SEO to ogromna dziedzina wiedzy. Ktokolwiek twierdzi, że wie na jej temat wszystko, delikatnie mówiąc – mija się z prawdą. Tylko nieliczni znają składniki pełnego algorytmu Google (który wciąż się zmienia). Najlepsi eksperci bazują na wiedzy popartej własnymi eksperymentami, próbami i błędami, a ich metody nieco się od siebie różnią. Dodajmy do tego trudną do przewidzenia przyszłość wyszukiwarek. To wszystko sprawia, że w tej branży ciągle gonimy króliczka – nigdy nie wiemy wszystkiego, ale nie przestajemy się uczyć i rozwijać.
Treści viralowe lub inaczej wirusowe to dziś gorący temat. Każdy chce takie tworzyć, wielu upatruje w nich trampoliny do sukcesu swojego biznesu (rym zamierzony). Choć można wskazać wspólne mianowniki wszystkich virali i choć napisano setki analiz, jak tworzyć takie treści, to jednak nic nie daje gwarancji, że zastosowanie tych wskazówek przyniesie wymarzony efekt. Internauci są nieprzewidywalni, a wyczucie chwili kluczowe, więc czasem nawet najlepszy content może pozostać niezauważony. Stworzenie virala w dużym stopniu zależy od zupełnie losowych czynników, chociaż wiele agencji daje do zrozumienia, że jest to dużo prostsze niż w rzeczywistości.
Myślenie, że inwestycja w SEO wystarczy, by firma osiągnęła sukces, jest dosyć niebezpiecznym złudzeniem. Chcielibyśmy móc powiedzieć, że to prawda, jednak nie jesteśmy magikami. Restauracja, w której podaje się słabej jakości jedzenie, a obsługa klienta niedomaga, prędzej czy później splajtuje, nawet mimo pierwszych miejsc w wyszukiwarkach. Ta zasada dotyczy każdej branży. SEO pomaga, ale nie zastępuje wewnętrznych działań na rzecz rozwoju firmy i dbałości o relacje z klientem.
Szczerość sprawdza się nie tylko w osobistych relacjach. Aby stworzyć udany związek z agencją SEO, szukaj takiej, która od początku uczciwie przedstawia swoje możliwości i stawia na transparentność działań w trakcie współpracy. Możesz też odezwać się do nas – nie obiecujemy, że będzie szybko i tanio, ale jeśli nam zaufasz – na pewno będzie warto.
Rocket Media Sp. z o.o.
ul. Januszowicka 5
53-125 Wrocław
KRS: 0000490521
NIP: 8943050211