Starcie gigantów? Google+ kontra Facebook

Przeczytasz w około: 3 minuty

Spis treści:

Chyba nie trzeba nikogo przekonywać do tego, jak dużą rolę odgrywają media społecznościowe w budowaniu marki. Popularne stwierdzenie: “nie ma Cię na Facebooku – nie istniejesz”, jest też aktualne dla wielu firm. Nic więc dziwnego, że najważniejsze czynniki wpływające na pozycje w wyszukiwarce są właśnie związane z mediami społecznościowymi.

Obowiązkowa aktywność na profilach społecznościowych

Najnowszy ranking czynników wpływających na pozycję, opublikowany przez Searchmetrics, wskazuje, że kluczowe stają się wszelkie przejawy zainteresowania i sympatii użytkowników na portalach społecznościowych. Dobrze znane lajkowanie, szerowanie i stawianie +1, przykuwają uwagę nie tylko innych użytkowników (potencjalnych konsumentów marki), ale również stanowią wskazówkę dla robotów wyszukiwarek i zdają się mówić: “tutaj dzieje się coś ciekawego, to na prawdę wartościowe treści”.

Bezkonkurencyjny w liczbie aktywnych użytkowników jest niezaprzeczalnie Facebook (jak na razie), jednakże myśląc przyszłościowo, na większą uwagę zasługuje produkt Google, czyli społeczność Google+. W chwili obecnej G+ zdaje się być kruszynką w porównaniu z gigantem, jakim jest Facebook, ale wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazują, że sytuacja ta, za jakiś czas się zmieni, co nie pozostanie bez znaczenia również dla pozycjonowania.

Chcemy przedstawić krótkie porównanie, które w chwili obecnej może wyglądać jak starcie Dawida (Google+) z Goliatem (Facebook), ale nie zapominajmy, że Dawid, jako “dziecko” Google,  ma bardzo wpływowe koligacje rodzinne (roboty wyszukiwarki).

Kto zmienia algorytmy – ten ma władzę

Jak widać G+, to jak na razie niewielka społeczność zdominowana przez płeć męską. Ale…jak pokazują badania przeprowadzone przez Searchmetrics, tempo wzrostu liczby użytkowników G+ rośnie w błyskawicznie i w 2016 r. można się spodziewać, że dorówna liczbie użytkowników na Facebooku. Szala zwycięstwa w tym starciu gigantów przesunie się w kierunku Google+.

Na koniec jeszcze kilka argumentów, dlaczego aktywność na Google ma tak duże znaczenie dla pozycjonowania:

  • G+ to produkt Google, więc nie możemy się dziwić, że aktywność na nim znajduje się na szczycie najistotniejszych czynników wpływających na pozycje w wynikach wyszukiwania. Facebook nie pisze bowiem algorytmów, a Google – wręcz przeciwnie!
  • G+ bardzo dobrze integruje inne produkty Google, takie jak You Tube, czy Mapy i umożliwia łatwo i szybko łączyć i wymieniać treści na nich zawarte.
  • G+ daje nam  możliwość precyzyjnego połączenia autora z daną porcją treści (contentu), poprzez zaznaczenie tego właśnie w profilu G+. Dzięki temu w wynikach wyszukiwania, pojawia się przyciągająca uwagę ikonka z profilu Google+ (badania wskazują, że istnieje wtedy o 1,5 razy większe szanse na kliknięcie).
  • Biorąc pod uwagę, że G+ to produkt Google oraz największy mobilny system operacyjny, czyli  Android, również należy do Google, warto wykorzystać potencjał jaki w tym drzemie. Kierunek zmian zachodzących w kwestii sposobu konsumpcji treści internetowych wskazuje, że należy być tam, gdzie użytkownicy mobilni mają ułatwiony dostęp, czyli na G+.

Wiele osób przewiduje zmierzch giganta społecznościowego, jakim jest Facebook. Znajdzie się jednak alternatywa i najprawdopodobniej będzie to społeczność Google+.

Potrzebujesz wsparcia w marketingu on-line?

Napisz do nas
ROCKET MEDIA

Rocket Media Sp. z o.o.
ul. Strzegomska 140A
54-429 Wrocław

KRS: 0000490521
NIP: 8943050211